Wypadek samochodem służbowym z winy pracownika – kto za to odpowiada?
Adam Palot
3 Lutego 2023
Kolizja może zdarzyć się każdemu, a procedura postępowania zwykle jest prosta – o ile nie ma wątpliwości co do winy. Jeśli jednak miejsce ma wypadek samochodem służbowym, sprawa nieco się komplikuje. Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek z winy pracownika i związane z tym koszty? Wyjaśniamy.
Wypadek samochodem służbowym z winy pracownika – procedura
Przy wypadku samochodem służbowym z winy pracownika zazwyczaj nie można liczyć na wypłatę odszkodowania z ubezpieczalni. Jeśli powodem kolizji jest złamanie przepisów ruchu drogowego, wina jest ewidentna. To eliminuje możliwość uzyskania wypłaty z AC. Kto odpowiada w takim przypadku za szkody? Wypadek z winy pracownika podlega albo pod zasady zwykłej odpowiedzialności pracowniczej, albo tak zwanej odpowiedzialności szczególnej, czyli za szkodę w mieniu powierzonym z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się. W zależności od tego, z jaką sytuacją masz do czynienia, zasady związane z odpowiedzialnością za wypadek i powstałe szkody wyglądają nieco inaczej.
Wypadek samochodem służbowym – odpowiedzialność pracownicza
Zgodnie z art. 114 Kodeksu pracy „pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną”. Należy przy tym pamiętać, że odpowiedzialność pracownika obowiązuje jedynie:
- w granicach rzeczywiście poniesionej straty,
- za normalne następstwa działania lub zaniechania,
- za działania poza granicami dopuszczalnego ryzyka,
- za jego własne działania i zaniechania, ale nie w zakresie, w jakim do powstania lub zwiększenia szkody przyczyniła się inna osoba lub pracodawca.
Możliwe jest więc obciążenie pracownika kosztami naprawy samochodu, ale już nie kosztami dalszych następstw ekonomicznych zdarzenia (np. wynikających z uszkodzenia pojazdu i niemożności jego wykorzystania). Pracodawca może domagać się odszkodowania w wysokości wyrządzonej szkody, ale nie wyższego niż trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu jej powstania. Wyjątkiem jest sytuacja, w której wypadek samochodem służbowym jest następstwem umyślnego działania pracownika – wówczas szkoda musi być przez niego pokryta w pełnej wysokości.
Istotne jest również to, że pracodawca jest zobowiązany do wykazania okoliczności, które uzasadniałyby odpowiedzialność pracownika, jak również wysokość powstałej szkody.
O ile samochód służbowy nie został przekazany pracownikowi z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się, podlega on standardowej odpowiedzialności pracowniczej. Oznacza to, że możliwe jest obciążenie pracownika kosztami naprawy samochodu, ale tylko w ograniczonym wymiarze i nie można domagać się zadośćuczynienia za utracone korzyści.
Wypadek samochodem służbowym – odpowiedzialność za mienie powierzone
W przypadku powierzenia pracownikowi mienia (samochodu) z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się pracownika sprawa wygląda nieco inaczej. Wówczas zastosowanie ma m.in. art. 124 Kodeksu pracy, który mówi o tym, że pracownik odpowiada w takim przypadku zawsze w pełnej wysokości za szkodę powstałą w mieniu. Nie ma przy tym znaczenia, czy szkoda powstała w sposób umyślny, czy nieumyślny. Pełna odpowiedzialność za szkody przy wypadku samochodem służbowym ciąży na pracowniku tylko wtedy, jeśli samochód był mu powierzony z zachowaniem określonych zasad. Są to:
- wyrażenie przez pracownika zgody na powierzenie mu mienia z obowiązkiem zwrotu (przepisy nie określają formy, w jakiej zgoda ta ma zostać wyrażona, jednak najlepsza jest forma pisemna),
- wydanie pracownikowi samochodu w taki sposób, aby mógł on zostać objęty przez pracownika w posiadanie oraz aby pracownik mógł prawidłowo sprawować nad nim pieczę.
W tym przypadku możliwe jest nie tylko obciążenie pracownika kosztami naprawy samochodu, ale również kosztami związanymi z korzyściami utraconymi przez pracodawcę. Wyjątkiem jest sytuacja, w której szkoda powstała z przyczyn niezależnych od pracownika, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia. Jeśli jednak miał miejsce ewidentny wypadek z winy pracownika, nie ma on możliwości uchylenia się od odpowiedzialności.
Sprawdź też: Przegląd samochodu firmowego – kiedy, ile kosztuje, co jest sprawdzane?
Wypadek samochodem służbowym – szkody wyrządzone osobie trzeciej
Zazwyczaj wypadek samochodem służbowym z winy pracownika obejmuje szkody wyrządzone również osobie trzeciej. W takim przypadku kwestia odpowiedzialności jest dość prosta. Pracodawca ponosi odpowiedzialność jedynie za nieumyślne działania lub zaniechania pracownika i wówczas musi sam pokryć szkodę. Przysługuje mu jednak tzw. regres względem pracownika do wysokości określonej w art. 119 Kodeksu pracy. Udział w szkodzie pracownika jest określony wymiarem jego zatrudnienia.
Wypadek z winy pracownika (do którego doszło wskutek rażącego niedbalstwa lub z zamiarem spowodowania uszczerbku) wiąże się natomiast z jego osobistą odpowiedzialnością i zobowiązaniem do naprawienia szkody w pełnej wysokości. Obniżyć wymiar odpowiedzialności można jedynie po udowodnieniu, że wypadek samochodem służbowym nastąpił na skutek lekkomyślności lub niedbalstwa.
Chcesz uzyskać lepszą kontrolę nad samochodami służbowymi i korzystającymi z nich pracownikami? Sprawdź ofertę MYTRACKO – nowoczesnego i uniwersalnego monitoringu GPS.